super że są, ale szkoda, że zimne (gaz bedzie w maju). Ale zrobiło się już miło i domowo
Nasza sypialnia

nasza łazienka, widać nawet kawałek wanny, która będzie stała pod oknem, ku uciesze sąsiadów - jak czasami śmieje się mój inwestor

korytarz, po prawej są pokoje dzieciaków, dalej salon, jadalnia a prosto gabinet ze schodami na poddasze; a od lewej łazienka, wiatrołap, spiżarnia, kuchnia

pokój córeczki, napewno będzie jej się podobało

mała łazienka, po prawej będzie prysznic, prosto kibelek a po lewej umywalka z szafka

moje wymarzone grzejniki dekoracyjne w salonie, muszą mieć jeszcze zamontowane przesłony boczne, ale nieziemsko mi sie podobają, otwarte wyjście na ogród, bo tarasu jeszcze brak 

widok z salonu do jadalni - miodzio

jadalnia z widokiem na solon

jestesmy w kuchni i widzimy grzejnik w korytarzu, jadalnię i w głębi salon... juz mi się marzy niedzielny obiadek w nowym domku

grzejniczek w wiatrołapie, niby jest podłogówka ale zawsze będzie cieplej

mój gabinet do pracy i schody na poddasze, juz wchodziłam - wygodne, jeszcze góra schodów czeka na przycięcie

a tu są dwa grzejniki na korytarzu, jeden przy kuchni, drugi przy sypialniach - widok z gabinetu

Teraz czekamy na naszego fachowca, na niego zawsze trzeba czekać, aby podtynkował pod grzejnikami, to wyschnie i Panowie od grzejników je zdejmą wtedy nasz sławny fachowiec obrobi zamontowane parapety i w domu bedziemy juz czekac na lepsza pogode i :
- układanie płytek i montaż armatury,
- malowanie,
- układanie podłóg,
ale to dopiero kwiecień/ maj niech wszystko dokładnie powysycha
Jutro mam urlop więc spędzę ranem w domku i rozplanuję szafę na poddaszu a przy okazji wyliczę ile tam właściciwe jest metrów- obstawiam jakieś 80m ale jutro dowiem sie napewno!!!
ale juz miło jest w moim domku

Komentarze