Fioletowa łazienka
robi sie coraz zimniej, chyba wkrótce spadnie śnieg, no cóż nieuchronnie zbliża się zima
może teraz odpocząć - odstawić trochę ogród i podeletować się długimi wieczorami w ciepłym domku i oczywiście wśród kochanej rodzinki.
Oczywiście na zimę zaplanowałam równiez pare prac, ale to raczej kosmetyka :-) (ach te moje plany!)
- na poddaszu musimy zaszpachlowac pare pęknięć, które pojawiły się na łączeniu płyt po ostatniej zimie :-(
- w kuchni i wiatrołapie należy dołozyć fugi, które sie wykruszyły :-(
- rozglądam się za lampami do salonu - mam upatrzone ale cena sprawia, że siadam spokojnie i czekam, aż mi przejdzie ochota na ich zakup :-)
więc rozkoszuję się tym co mam i czekam na wiosnę, kiedy ruszę z ogrodem :-)
Dla mojej Kasi fioletowa łazienka (łazienka przy naszej sypialni też z dominującycm kolorem fioletowym)
tak nam się miło, przyjemnnie, szczęśliwie, radośnie, przytulnie..... tutaj mieszka :-)