buszowanie po sklepach
Ponieważ na działce niewiele się dzieje, w wolnej chwili (która zdarza się niesamowicie rzadko) wybrałam się pobiegać po sklepach: w czasie budowy te z ubraniami idą w lekką odstawkę a namiętnie lubujemy się w sklepach z wyposażeniem, meblami i dodatkami
dokupiłam fioletowe akcesoria do łazienki: dozownik na mydło, kubeczek na szczoteczki oraz szczotke do wc. Całość do naszej łazienki przy sypialni
oczywiście powiększyła się również kolekcja akcesorii w fiolecie, przybyły dwie świece i całość z doniczką na storczyka prezentuje się tak - ale na tym koniec kupowania akcesorii do tej łazienki, bo przesyt tez nie jest dobry
w LM wpadł mi w oko świetny zielony kolor kamyczków do decorów między płytkami.
W małej łazience planuję kamyki, szklane brązowe ale teraz mam niespokojną głowę, bo niesamowicie mi się spodaobała ta zieleń - zdjęcie nie oddaje jej uroku, jest soczysta i bradzo żywa.
mozaika 30x30 to cena 96 zł - to mnie z lekka przeraziło, ale po przeliczeniu ile potrzeba zaczynam o tym myśleć poważnie - a kolor zielony uwielbiam.
mozaika ma być podobnie jak tu wpleciona w jasne płytki:
ale wtedy dochodzi kłopot z zakupem zielonej szafki do łazienki, znalazłam na necie coś takiego i mój stolarz mówi, że może zrobić każdy kolor jaki chcę, więc może poproszę o wycenę w zieleni - ta z netu zieleń wpadła mi w oko - jest niesamowicie fajnie zielona
w LM oglądałam tapety i wzięłam kilka próbek - myślę o jednej ścianie z tapetą w wiatrołapie, tej ścianie na której będzie stała drewniana kanapa i znowu dylemat, która:
w wiatrołapie poza kanapą drewniana w kolorze jasnego brązu lub kolorze własnym drewna pociągnęty bezbarwna bejcą - jeszcze nie zdecydowałam 
będzie jeszcze szafa zabudowana w kolorze czekolady a na podłodze jasny gres i bądź tu mądry jaka tapetę wybrać?
dobrze że mam jeszcze chwilę czasu do namysłu
Jutro planujemy zakupy gresu do wiatrołapu, spiżarni i kuchni oraz płytek do kotłowni, gres wybrany, płytki jeszcze nie
no i ciagle czekamy na cieplejsze dni aby ruszyć dalej z pracami na dzialce,
cieplutko pozdrawiam
s
oczywiście cieplejszą, bo bez ogrzewania w domu wieje chłodem i mrozem, ale ponoć nadchodza mniejsze mrozy, więc i u nas poddasze dalej ruszy. 
kilka dni temu
