i stało się od wczoraj mamy robioną kostkę!!!!!
a ja ukończyłam moją nową rabatę i robi się coraz ładniej
kolorowe berberysy, zielone tuje, pomarańczowe żurawki, zielone trzmieliny, sine kostrzewy - szaleństwo kolorów
tawuły przycięte w kulki, biała hortensja..
tak to wygląda teraz...
w czerwcu 2013 wyglądało to tak, więc różnica jest ogromna!!!
widok z poddasza...
tataraki rosnące na środku i żurawki przy wywietrznikuwiosną zostaną przesadzone pod dom, gdzie jest mniejsze słońce - tu są ciągle na patelni słonecznej, więc mocno zmarniały
widok na dwie ostatnio modyfikowane rabaty, obie mają ałożone obrzeża z kostki, wysypane korą bez włokniny pod spodem, tę która była zdjęłam, o czym mowy we wczeniejszych wpisach
a takie widoki coraz częściej mamy rano, no cóż chyba powoli nadchodzą zimniejsze dni i grzejemy już codziennie w domu
ale teraz najbardziej cieszy robiąca się kostka na podjeździe, odwodnienie domu i garażu oraz taras za domem (te błogie dni bez błota - to jes to)
słonecznie pozdrawiam czytających