murarze kończą powoli
ale miła niespodzianka dzisiaj,
na garażu jest już pełne deskowanie a na domu ukonczone są kominy, widok z ogrodu
ale miła niespodzianka dzisiaj,
na garażu jest już pełne deskowanie a na domu ukonczone są kominy, widok z ogrodu
... na garażu
więźba na garażu już jest, szybko się panowie uwijają, ale okazało się, że na gont musimy czekać 3 tygodnie i to smutna wiadomość
widok z ogrodu, garaż ma już ocieplenie fundamentów
tak domek wygląda z przodu, postępy są każdego dnia....
i tak mamy już początek kwietnia
22 marca zalano nam strop, nareszcie!!!!
hurra
pojawiał się ściana i widac kuchnię z widokiem na ulicę
korytarz równiez sie pojawił
widac już naszą łazienkę przy sypialni - coś o czym zawsze marzyłam - tylko nasza!!!!
czekamy na dekarze, koncem marca maja zacząć dach na garażu, super
domek rośnie, brzuszek rośnie.....
połowa marca a u nas juz widać cos więcej. Okna przy drzwiach wejściowych w projekcie są małe - kurnikowe i takie zostały przez budowlańców wybudowane, ale ostatecznie zostały zmienione na większe i jest duzo lepiej
zrobione nadproża i poprawione okna
układanie stropu - fajnie, nareszcie przestanie lac się na głowę . Najmłodszy inwestor jest bardzo zaciekawiony
pierwsze wspólne zdjęcie w salonie....
alez radość
mój gabinet do pracy, jeszcze bez stropu
tył domu
garaz już skonczony, czeka na dach
Inwestor sprawdza ułożenie stropu. Kontrola przebiegła pomyślnie.
w przyszłym tygodniu zalewamy strop - betonie przybywaj !!!
początek marca,
jadąc któregoś dnia do pracy, oniemiałam..... ruch na budowie, budowlańcy się uwijają-----buduje się garaż i dom pnie się do góry
ponieważ brama była nadal uszkodzona działka nie była zamykana. Ekipa weszła, zaczęła budować.
Mój A. ponoć wiedział, że mogą już działać ale chciał mi zrobić niespodziankę i miał rację - moja mina - BEZCENNA.
W sobotę pojechaliśmy pochodzić po naszym domku i już wszystkiego było więcej
Mój Pan inwestor obejrzał swoje "oczko w głowie" - garaż
a my z synkiem (i maleństwem w brzuszku) podziwialiśmy domek
i zatroskany Pan inwestor: czy wszystko pójdzie, tak jak tego chcemy???
Kochanie, oczywiście, że tak - innej opcji nie ma
i oczywiście wszędzie na działce to błoto - to rzecz najbardziej psująca mi dobry humor ale cóż to dopiero początek marca