nareszcie mamy miękką wodę
i zgodnie z planem został uruchomiony zmiękczacz do wody, zrobiliśmy badania twardości wody i takie są rezultaty:
tak wyglądała woda przed zamontowaniem filtra - po zbadaniu okazało się, że mamy średnio twardą wodę
potrzebowałam aż 19 kropel odczynnika, aby zmienić kolor na zielony
a to woda ze zmiękczacz, już po 1 kropli zmieniła kolor na jasnozielony, czyli to woda bardzo miękka
a to sprawca wszystkiego - nasz zmiękczacz wody
dzisiaj sie już nacięłam - myjąc naczynia dałam tyle płynu do zmywania co zwykle i ciężko było zmyć pianę z naczyń - zapomniałam, że gdy woda jest miękka dodaje się symboliczną kroplę i wszystko jest czyste.
Żyję nadzieją, że tak jam mówią Ci, którzy korzystają ze zmiękczacza - do zmywania w zlewie idzie minimalnie płynu, do zmywarki nie ma potrzeby dodawania soli, kamień się nie osadza na armaturze, bateriach, drzwi prysznicowe wystarczy wytrzec ręcznikiem papierowym po kąpieli, woda jest bez kamienia w czajniku i kubkach po herbatce, a poza tym woda jest naprawdę smaczna......
Mój kochany mąż zamonował w kuchni wyciąg z okapu - rurami w satynowym chromnie kupionymi w OBI - idealnie pasuje do uchwytów szafek....
mam jeszcze kilka fajnych newsów, ale o tym później
słodkich snów!!!