nareszcie
robi się dach...
nad wejściem zostały przybite deski, będą w kolorze elewacji, bez żadnych wydziwnień i okienek
panowie murarze przyjechali aby dokończyć kominy, nakładaja tynk mozaikowy, cegła klinkierowa niezbyt mi tu pasowała a poza tym nie podoba mi się
tak wygląda komin po zakończeniu ich pracy, przed obróbkami- mnie się podoba
gont z bliska, dla mnie mocno super
pojawiło się pierwsze okno na poddaszu, okno na świat ?
druga strona poddasza czeka na okna, z utęsknieniem
po trzech dniach pracy dekarzy, przód domu wygląda już o niebo lepiej, ale moi kochani inwestorzy musieli wszystko sami sprawdzić
lipcowy zachód słońca, och ależ romantycznie - nie mogę się doczekac kiedy zamieszkamy u siebie