oczyszczalnia, tak użytkujemy...
wpis specjalnie dla użytkowanika: szagier
Użytkujemy przydomową oczyszczalnię ścieków marki Delfin, która składa się z osadnika gnilnego o pojemności 3000l oraz drenażu rozsączającego o długości 90 m (u mnie to 3 dreny o długości 30 metrów każdy - więc bardzo długo), który wykorzystuje naturalne procesy samooczyszczenia zachodzące w glebie.
Raz w miesiącu wsypujemy do kibelka bakterie (koszt 12 zł na miesiąc), które spłukujemy do oczyszczalni. Użytkujemy już ponad 1,5 roku i raz wybieraliśmy szlam, aby nie zamulić drenów - średnio planujemy raz na 2 lata wybierać szlam- oczywiście w zależności od zanieczyszczenia. koszt ok 150 zł. I to jest całkowity koszt użytkowania, prądu tu żadnego nie potrzeba.
Co ważne nie mamy żadnych, ale to żadnych zapachów z oczyszczalni, może to zasługa długich drenów za domem, może dobrej wentylacji-wysoko na dachu.
Niedawno byłam u znajomych, którzy maja szambo za domem i najzwyczajniej na całym ogrodzie czuć szambo.
Jeszcze koszt: ok. 7000 zł, u nas z dofinansowaniem z gminy – zapłaciliśmy 1800 zł J
A że jest ekologicznie to chyba nie muszę przekonywać J
Po 1,5 roku użytkowania oczyszczalni, nie zmieniłabym tego wyboru. Wrzucam zdjęcia z czasu gdy Panowie robili dreny i jak to wygląda zagospodarowane teraz.
Pozdrawiam
sloneczna....