nowy członek rodziny...
od 2 miesięcy mamy nowe zwierzątko w rodzinie: kotek Szopen (jakby mogło być inaczej, jeśli syn jest wielbicielem muzyki poważnej :-)
poznajcie....
ulubione miejsce Szopena o kotłownia i ciepłe rurki przy zasobniku
nawet podczas kolacji wigilijnej Szopen miał swoje 5 minut na moich rękach :-)
poza tym uwielbia siadywać na kolanach synka, szczególnie gdy ten gra na kompie
a pomyśleć, że taki był malutki jeszce 2 miesiące temu, gdy znaleźliśmy go na chodniku obok szkoły
Na codzień biega po dworze wieczorem przybiega do kotłowni, gdzie jest jego legowisko przy piecu, tu ma kuwetkę, tu ma jadalnię, spędza noc a rano znowu biega po działce lub ucieka do garażu.
Poza tym jest bardzo słodki i nawet mąż już go zaakceptował, bo to taki pieszczoch :-)
pozdrawiamy :-)