pamiątkowa, babcina kanapa w wiatrołapie...
zrobiłam już kilka zdjęć naszej kanapie, która od 2 tygodni stoi w wiatrołapie.
Kanapa odziedziczona jest po Babci i Dziadku i gdy próbowałam określić jej wiek - dowiedziałam się tylko, że była u Babci od zawsze czyli od jakiś 60-70 lat
pierwotnie kanapa była innego koloru, ale trochę ją odnowiłam, zamalowałam od korników, zaszpachlowałam ubytki i pomalowałam na kolor z lakierem.
Można jej podnieść wieko i schować tam małe drobiazgi, a wieki temu w środku był siennik ze słomy i Dziadek czasami tam sypiał - TO DOPIERO KAWAŁ HISTORII
Teraz kilka fotek:
kanapa jeszcze u Babci
a tak kanapa wygląda juz odnowiona, stojąca w wiatrołapie...
nareszcie jest gdzie usiąść, połozyć torebkę a poza tym niesamowicie mi sie podoba i bardzo przypomina wieś Dziadków, którzy od niedawna niestety juz nie zyją. To taka pamiątka na całe życie!!!
Kuchnia czeka juz na szybę - zielona hartowana , ma byc montowana na koniec miesiąca
Pozdrawiam z zasypanej wioski